Ruiny starej leśniczówki można odszukać pomiedzy dwoma lasami za Jeziorem Stawin, Sowno.
Leśniczówka zaznaczona pomarańczowym okręgiem
Najłatwiej do niej dotrzeć jadąc do końca ul. Polną, aż do krzyżówki z utwardzoną drogą p-poż w lesie. Tam skręcić w lewo i iść aż do następnego lasu, mijając po prawej stronie pole a po lewej las. Kiedy po lewej stronie las się skończy, będziemy prawie na miejscu. Na skraju następnego lasu można odszukać kilka ruin gospodarstwa.
Leśniczówka na starej niemieckiej mapie.
Osada musi być bardzo stara. W bliskiej okolicy wcześniej znajdowała się osada słowiańska.
Zdjęcie satelitarne Google Earth.
Odległość od centrum miasta, opisaną trasą wynosi 5 km.
Historia zapisana w nazwach. Spacer słowiańskimi ścieżkami po Dolickiej Ziemi
Autorzy: Janusz Gajowniczek, Zygfryd Dzedzej
Historia zapisana w nazwach
ISBN 978-83-941607-0-8 Wydanie I
Konsultacja hist. i archeol.: Urszula Jałoszyńska
Tłumaczenie tekstów niemieckich: Zygfryd Dzedzej
Korekta polonistyczna i germanistyczna: Grażyna Kleszczonek
Skład komputerowy: Filip Gajowniczek
Projekt okładki: Janusz i Mariusz Gajowniczek
Zdjęcia i dokumenty: dr Wojciech Kuźmiński i Mariusz Gajowniczek
Druk i oprawa: PARES II s.c. Marek Stefański
Historia, którą czyta się jak powieść. Przeczytaj wstęp, a gdy cię zainteresuje, nie zaśniesz bez przeczytania następnego rozdziału.
Spróbuj znaleźć opisane elementy historii wokół siebie i w najbliższej okolicy. Spaceruj razem z nami słowiańskimi ścieżkami i wczuj się w klimat dawnych wieków…
Po wielu latach żmudnej pracy została przygotowana do druku książka monograficzna, traktująca o bardzo interesujących losach terenu należącego obecnie do Gminy Dolice. Jest to bogata w treści opowieść napisana inaczej, tj. w miarę prostym językiem, chociaż oparta na wielu źródłach naukowych.
Traktuje o tym, od kiedy i kto zamieszkiwał te tereny w przeszłości, a także opis najciekawszych obiektów archeologicznych i architektonicznych (cmentarzyska z różnych okresów, grodziska prasłowiańskie, zamki, pałace, kościoły); jak to było ze Słowianami? Od kiedy zasiedlili te tereny, ich zwyczaje i wierzenia, przyjmowanie religii chrześcijańskiej, losy Kościoła katolickiego przed i po wprowadzeniu reformacji; aneksja Pomorza przez Mieszka I w okresie tworzenia państwa polskiego oraz stosunki z Polską w późniejszych okresach historycznych; od kiedy i w jaki sposób następowała kolonizacja tych terenów przez mieszkańców innych państw; przemiany demograficzne, własnościowe i polityczne w średniowieczu i w okresach późniejszych; dzieje regionu Pyrzyc i Stargardu na tle historii Pomorza Zach.; obecność Polaków na Pomorzu Zachodnim od XIX w. do 1945 r. (pracownicy sezonowi, jeńcy wojenni i robotnicy przymusowi).
Miejscowości z tego terenu, które zaginęły w średniowieczu; podziały administracyjne i zmiany nazewnictwa miejscowego po drugiej wojnie światowej; szczegółowe informacje o historii obecnych miejscowościach z terenu Gminy Dolice i z pow. Choszczno, które po wojnie należały do tej gminy; miejscowości niezaludnione lub opuszczone po wojnie.
Nazwy miejscowe i fizjograficzne występujące na terenie obecnej Gminy Dolice w różnych okresach (wyszukane na starych mapach i w innych materiałach źródłowych) oraz ich znaczenie.
Cz. IV Stare i nowe legendy, opowiadania i baśnie dotyczące tego terenu. Materiały robocze już w okresie pisania cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Książka jest bardzo ładnie wydana, format A4, twarda, szyta, kolorowa, lakierowana okładka; stron 419; przypisów 674.
Książkę można nabyć w:
Księgarni Pegaz ul. Wolności 17, Choszczno
S.C. DOMUS ul. Wiejska, Dolice, tzw Drewniak
kontaktując się z autorem: janusz-gajowniczek@wp.pl
Odtworzenie walk o Choszczno odbyło się 21 lutego 2015 r. o godzinie 14 na Placu Moniuszki.
Kierunek Choszczno 70
W inscenizacji wzięło udział przeszło 120 miłośników wojennych rekonstrukcji historycznych z całego kraju.
Obozowisko wojsk powstało już o godz. 9:00. Przygotowano teren, rozpakowano sprzęt. Tradycyjnie można było także kupić coś na kiermaszu z ubraniami i gadżetami wojskowymi.
Rozpalono ogniska.
Żołnierze niemieccy
Jak zwykle publiczność dopisała i ciężko było dopchać się do taśmy, żeby zrobić fotkę.
Zima 1945 była ciężka, odwilż przyszła niespodziewanie. A w tym roku? Trawka, słoneczko, ptaszki śpiewają, zobacz na tych żonierzy, wiosna Panie sierżancie 🙂
Klimat zdjęć poprawiłem trochę, żeby wierniej oddać tamten czas.
Cywile przed ewakuacją
W akcji wzięli też udział saperzy, spadochroniarze i cywile.
Cywile przed ucieczką z miasta
Początkową fazą akcji było zaminowanie terenu. W momencie kiedy cywile opuszczali już miasto wtrąciła się rosyjska kolumna bojowego rozpoznania holująca motocyklami armaty. Wywiązała się walka. Ciężki ostrzał artylerii nie oszczędził cywilów.
Żołnierze przed akcją
Armaty, wozy pancerne, motocykle, broń osobista, miotacze ognia, rusznice nadały żywiołowości przedstawieniu. Sporo zamieszania uczynił ciężki karabin maszynowy ustawiony na murach wału wraz z miotaczem ognia.
Przed bitwą
Nowością było samobieżne działo pancerne JAGDPANZER 38 t Hetzer. Robiło niesamowite wrażenie.
Samobieżne, bojowe działo pancerne JAGDPANZER 38
Trochę zaorał nam plac ale nic to.
Podczas walk
Zdarzenia historyczne miały miejsce w Arnswalde 23 lutego 1945 roku. Miasto objęte było operacją Sonnenwende. Choszczno udało się odblokować armii niemieckiej na niezbyt długo. Umożliwiło to wycofanie wojsk oraz ewakuację ludności cywilnej wąskim korytarzem. Było to jedno z najważniejszych osiągnięć ówczesnych strategów. Ewakuacja przeprowadzona była nocą i cywile nie mogli podczas marszu nawet zapalić papieroska. Ludność skierowała się w stronę Stargardu przez Sławęcińskie mokradła. Wtedy dookoła już wszędzie byli czerwoni.
Plac Moniuszki a właściwie budynek obecnego Sądu jest budynkiem, w którym Niemcy utrzymali się najdłużej. Część z ostatnich broniących się uciekła w kierunku Suchania.
Bitwa o Choszczno
Z relacji uczestniczących wówczas w walkach żołnierzy wiemy, że walki trwały ok. 3 tygodni.
Zniszczenia wojenne
Miasto zniszczono totalnie – w 90 procentach legło w gruzach. Co ocalało rozebrano na cegły, do odbudowy Warszawy.
Ostatnie ustalenia przed walką
W rekonstrukcji Rosjanom ostatecznie udaje się unieszkodliwić wóz pancerny. Wybuchy były niesamowicie spektakularne i przyprawiały o palpitację serca. Kłęby dymu i krzyki. No wojna…
Jagdpanzer 38(t) Hetzer
Dzieciaki miały frajdę, bo wszystkie rekwizyty można było podziwiać, dotykać na polu bitwy, tuż po zakończeniu pokazu mogły też pozbierać łuski 🙂